Hejka !! Nie dodawałam bo mnie szkoła męczy :) . Ehh ... jutro też pewnie coś dodam bo idę na wagary :D .Dobrze to do czytania !!
Rozdz . 4 '' Wojna ''
* Hye In *
Wstałam z okropnym bólem głowy , gdy spojrzałam na zegarek była 10:20 . O jezu ... podniosłam dupę z łóżka , a z mojej ręki spadł papier którym Taemin opatrzył mnie wczoraj . Był cały zakrwawiony , spojrzałam na nadgarstek , aż mi w głowie zahuczało . Zeszłam na dół to był zajebisty widok - Onew spał pod stołem w buzi mając palce stóp Key , Minho leżał pod zarzyganym kiblem w łazience , a Rim na Dinozaurze z nogami na jego głowie , nie było nigdzie Taemina Oo . Weszłam do kuchni na blacie był talerzyk z tabletkami i karteczką .
Na ból głowy , weź to i zapij wodą , głowa nie powinna Cię boleć po 5 min . W lodówce jest śniadanie , zjedz i idź się połóż . ~ Taemin
Ooo ... dzięki za takiego zajebistego przyjaciela , wzięłam tabletki i popiłam . Zajrzałam do lodówki , mmm ... naleśniki . Zjadłam 3 i poszłam do pokoju zabierając ze sobą butelkę wody , suszy mnie . Siadłam na panelach oparta o łóżko , napiłam się , głowa już aż tak nie bolała . Ciekawe gdzie on polazł ... spojrzałam na rękę zaczęło mi się wszystko przypominać , chciało mi się płakać . Zamknęłam oczy i pozwoliłam na to , żeby słone strumyki spływały po moich policzkach . Schowałam głowę w kolana , dobrze , że mnie nikt teraz nie widzi . Po 20 min ryczenia zasnęłam , obudził mnie tancerz z promiennym uśmiechem .
- Czemu śpisz na podłodze ?
- Bo mam taki kaprys ... a tak wgl gdzie byłeś ? - oparł się łokciem o łóżko i uśmiechnął .
- W sklepie po mleko bananowe ... - mogłam się tego spodziewać . - płakałaś ?
- Co nie ... ide się ogarnąć . - wstałam i jak najprędzej pobiegłam do łazienki i się zamknęłam na klucz . Spojrzałam w lustro , wyglądałam jak po wojnie . Włosy spięłam w kucyk , rozebrałam się i weszłam do wanny . Ymmm ... jak przyjemnie , ciepła woda lekko podrażniła moją ranę i zaczęła krwawić . Znowu płakałam , miałam dość wszystkiego . Gdy skończyłam kąpiel wychodząc z wanny mało co nie upadłam , czy tylko ja jestem taką ciotą !!?? Wyszłam w ręczniku , zabrałam z szafki bieliznę i długą koszulkę , szybko się ubrałam . Zeszłam na dół zobaczyć czy moje pijaki już wstały , wszyscy siedzieli trzymając się za głowę . Gdy weszłam wszyscy ucichli , spojrzałam na nich , uśmiechnęli się i mnie powitali . Wszyscy oprócz Minho , który w tym momencie pił jakiś sok , czy chuj wie co . Ok ... nie obchodzę go to on nie obchodzi mnie i już . Spojrzał na mnie a ja go zmierzyłam i odwróciłam się dupą .
- Obraziła się ... - powiedział jakby sam do siebie .
- Nie tylko mam ochotę nie patrzeć na krzywy ryj byłego przyjaciela . - powiedział tak aby usłyszał . Wstał i spojrzał na mnie jak na nie normalnego człowieka .
- Tylko czemu ? Przez ten głupi żart !? - idiota .
- Dla ciebie to był głupi żart , ale ja na serio się wystraszyłam !! To było dla Ciebie zabawne ?!! - oprzytomniał gdy zobaczył , że się z tego nie śmieje .
- No ale nic się takiego nie stało ! O co Ci chodzi ?! - zaraz mu jebnę , on zamiast mózgu ma pustą przestrzeń !
- Kurwa nic się nie stało !! Przecież mogłam Cię zabić tą patelnią , to było taki zabawne !!? No naprawdę się uśmiałam wiesz ? Tak , że teraz żałuje , że tego nie zrobiłam !!! - stanął jak kołek , rozbiłam talerz , ubrałam buty i wypierdoliłam z tam tond , chuj że w krótkich spodenkach .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz